Forum jest nieaktywne!!!

Grzegorz

Witam wszystkich!
Jak na moje oko to za cicho tu Razz

. Czas na jakiś konkretny "aspirantowy temacik" Wink

. 3 pytania do KAŻDEGO Aspiranta Razz

:
1.Kto ma zamiar być na dniach skupienia w Białej Podlaskiej?
2.Jak wam idzie w szkole?
3.Na ile jesteście zdecydowani wstąpić do kapucynów?

Żeby nie było że taki ze mnie takie "ciekawskie jajo" - sam odpowiem pierwszy:P
1.Jak najbardziej planuję wizytę w Białej , tylko dochodzą mnie niepokojące wieści o stanie samochodu którym miałbym dojechać z domu. Na dniach sprawa się wyjaśni. Jak nie , to przyjdę choćby pieszo Razz

2 Z nauką idzie spoko Wink

. Z ocenami bezproblemowo, pracy dużo, ale z uśmiechem na twarzy wszystko jest dużo łatwiejsze;). Choć wobec pięknej pogody za oknem, jak to powiedział mój nauczyciel od filozofii "siedzenie na zajęciach graniczy z heroizmem" Razz

.
3.W cyferkach to wygląda jak 100%, ale wiadomo że wiele może się zdarzyć przez te 168 DNI(!!!). Chcę być Kapucynem , i wiem że mnie rozumiecie Wink

Teraz zapraszam każdego Aspiranta do zmierzenia się z tymi 3 arcytrudnymi pytaniami Razz

. Odwagi Bracia Smile

Pokój i Dobro!

mały

To już odpowiadam mój imienniku Smile

1. Chciałbym być, ale jeszcze nie wiem czy będe, mam ponad 400 km.
2. Jeżeli chodzi o szkołe musze przyznać że choruje na lenia Sad

, a idzie mi średnio.
3. Na 100 % Smile

Pozdrawiam!

PawełNaja

Jak ja dawno nic nie napisałem:P
Aczkolwiek wracając do tematu to:
1. Bardzo bym chciał i z mojej strony przeszkód nie widzę, ale wtajemniczeni wiedza z czym u mnie są problemy... niestety rodzice...
2. W szkole bardzo z górki, spokojne przygotowania do matury. Na razie prawie zero stresów Very Happy

3. Nie zależy to tylko ode mnie( nie wiem, czy Mistrz będzie mnie jeszcze chciał Razz

) ale ja nie wyobrażam sobie życia, że tak powiem bez brązu Wink

Z pamięcią w modlitwie
Paweł

Grzegorz

Serio Mały masz na imię tak jak ja??? Niezła zabawa Razz

. Jak spotkamy się razem w Postulacie to będą nas mylić Razz

.
Swoją drogą czy też uważasz że Grzegorz to imię wyjątkowe ? Razz

Pozdrawiam i zdrówka życzę !!!

mały

Odpisuje dopiero teraz, bo w Wielkim tygodniu (od środy) u nas w domu nie używaliśmy komputera.
No na serio jestem Grzegorz Smile

Wyjątkowe - tak Smile

ale myślę że każde imię jest wyjątkowe Wink

A nawet jest Apostoł Grzegorz - Szymon Gorliwy [Grzegorz znaczy gorliwy] ;D

dziękuje i również pozdrawiam, radosnych Świąt wszystkim braciom i forumowiczom! Pokój i Dobro!

PawełNaja

Panowie, Panowie!
Do rekolekcji w Zakroczymiu pozostało 18 dni.
Do rozpoczęcia Postulatu 122 Very Happy

I co, leci ten czas, leci co?! Smile

Pax!

lukasz.szulczewski

Pokój i dobro

Niom do spotkania w Zakroczymie już niecałe trzy tygodnie. Dla mnie jeszcze bardzo ciężkie bo w pracy nie jest lekko a i kompletowanie dokumentów idzie jak krew z nosa. Jeszcze tylko badania i wizyta u Ks. Proboszcza no i trzy zdjątka i gotów do drogi =]

No i ja odpowiem na pytania.
1. W Białej niestety nie byłem, dopiero w Łomży...
2. Szkoła mi nie idzie, niedługo zawożę dokumenty rezygnacyjne z Zarządzania.
3. Do Kapucynów chcę wstąpić w 99%. Zawsze zostawiam ten jeden procent na nieoczekiwane zdarzenia losowe (jak np. w tamtym roku) czy jak ja wolę na Bożą wolę. Ale mam nadzieję i wierzę w to całym sercem, że Pan prowadzi mnie dobrą drogą a jak słucham uważnie jego głosu Smile

Grzegorz

Drodzy aspiranci!
Co ja tam będę owijał w bawełnę Razz

Zakroczym się zbliża Smile

Odczuwam to w każdej komórce swojego organizmu:). Wiem że podczas spotkania z Prowincjałem na szali leżeć będą moje dalsze życie ...
Gdy napoczynałem ten temat byłem taki mocno pewny siebie, ale przez ten czas nabrałem w tej sprawie nieco pokory...
Teraz gdy mówię że chce wstąpić do Kapucynów, zawszę dodaję "Jeśli Bóg pozwoli"...
Czuję że to jest plan Boga dla mnie, ale pomimo tego nieco się obawiam... Jestem zakochany w "kapucyńskim życiu", a tymczasem nie mam żadnej konkretnej alternatywy gdyby te plany nie wypaliły...
Mam NADZIEJĘ że zakon jest moją drogą i UFAM że BÓG pozwoli mi na nią wkroczyć Smile

Pozdrawiam:)

><><><><><><><><><><><do postulatu 120 dni <><><><><><><><><><><

Miszcz

Ja jako ex odniosę się do pytania 3. Nawet jeżeli przed postulatem i po pierwszym urolopie będziecie niemal pewni, że resztę życia chcecie spędzić w klasztorze kapucyńskim to każdy dzień może przynieść nieoczekiwane zmiany. To że teraz chcecie pójśc do zakonu to nie znaczy, że na 100% nimi zostaniecie. Ja osobiście modlę się aby obecni postulanci dotrwali do końca i aby nowi również wytwali, ale Bóg może mieć inne plany wobec was. Może chce, abyście się czegoś nauczyli, może chce, aby ten czas był w jakimś sensie poznaniem tego innego życia, innego spojrzenia na świat...
Ja do końca życia będę ten czas błogosławił. Wiele się nauczyłem i mogę to wykorzystać w życiu świeckim.

mały

Ja podobnie jak Ty Grzesiu nie widzę alternatywy i próbuję zaufać Bogu, nawet jeżeli źle rozeznałem moje powołanie.
Dzięki Miszczu za Twoje świadectwo, może się nam bardzo przydać.

Pozdrawiam!

PawełNaja

Ufności trochę Bracia, więcej wiary! Wink

Zakroczym za 4 dni;D
Spokojnie, Pan nie da nas skrzywdzić Razz

Pax!

LukaszJ

a ja powiem to:
SERCE ME SIE CIESZY A DUSZA RADUJE

to wspaniale, ze chcecie podjac tak trudna wg mnie probe postuatu
zgadam sie z Michalem, ale tez wiem, że jest w as tyle energii pozytywnej i tyle Mocy i Laski Pana, ze dacie rade

jestem z Wami w modlitwie
+
Lukasz

mały

Grzegorz

A niech mnie!
Widać Mały że jesteś Grzesiek bo bystrością od Ciebie czuć na kilometry Wink

. Nawet nie zauważyłem jak te 101 dni minęło!!! Teraz to już pójdzie z górki! od dziś zostało "65" dni. Muszę się przyznać że już o niczym innym nie myślę, a na dokładkę co noc Pan Bóg serwuje mi sen o życiu zakonnym i nie muszę dodawać że są to jedynie piękne sny ;+)
A jak tam Grzesiu Twoje spotkanie z Prowincjałem? Masz je za sobą czy jeszcze przed? Jak spędzisz resztę wakacji?
Pokój i dobro!
Ciepłych wakacji życzę wam aspiranci:)

mały

Z O. Prowincjałem jeszcze nie rozmawiałem, ale jeżeli wszystko sie ułoży dobrze to w tą sobote porozmawiam, jeżeli nie to w którąś następną Wink

Brat Krzysztof wszystko załatwi Wink

Hmm.. Na razie pracuje tymczasowo przy praniu foli.. od jakichś 3. tygodni, aż do 1 sierpnia - wtedy jadę na 2. tygodnie na rekolekcje oazowe ONŻ 2, a potem znowu tak do września będe pracował - między czasie odbiore wyniki egzaminu technika, i może na jakąś pielgrzymkę wypadne..

Tak po pracy to albo idę, albo jadę na mszę, spotkam się z jakimś kolegą.. dzisiaj z kolegą i koleżankami z Oazy (w tym z "Matką Moderatorką" =] ) byliśmy na pizzy..

Jeszcze dwa tygodnie do rekolekcji i dwa miesiące do postulatu, wytrwajmy Wink

Módlmy się za siebie i za Braci wzajemnie!

Pace e Bene!